Przekazane Marshallowi Vian Summersowi
29 kwietnia 2007r.
w Old City, Jerusalem
Więcej o tym tekście
Tekst, który czytasz, jest transkrypcją oryginalnego głosu Zgromadzenia Anielskiego, który przemawiał przez Posłańca Marshalla Viana Summersa.
Tutaj, oryginalny przekaz od Boga, który istnieje poza słowami, jest przetłumaczony na ludzki język i zrozumienie przez Zgromadzenie Anielskie, które czuwa nad światem. Następnie Zgromadzenie przekazuje Boże Posłanie przez Posłańca, które potem jest transkrybowane i udostępniane Tobie i wszystkim ludziom.
W tym niezwykłym procesie, Głos Objawienia przemawia ponownie. Słowo oraz Dźwięk są na świecie. Obyś stał się odbiorcą tego daru Objawienia i był w stanie otrzymać to niezwykłe Posłanie dla siebie i dla swojego życia.
Nota do czytelnika:
To tłumaczenie zostało dostarczone do Stowarzyszenia przez studenta Nowego Posłania, który zgłosił się do przetłumaczenia oryginalnego tekstu angielskiego. Udostępniamy światu to tłumaczenie w jego wstępnej formie, aby ludzie mogli mieć szasnę zaznajomienia się z częścią Nowego Posłania w ich własnym języku.
Pokój jest w umysłach wielu ludzi, lecz pokój nie jest możliwy bez potrzeby. Pokój jako cel czy pokój jako ambicja czy pokój jako życzenie nie ma mocy, by pokonać napięcia i animozje, które są między ludźmi, a nawet w ludziach, w człowieku.
Pokój, który może być ustanowiony w przyszłości, musi być oparty na konieczności. Musi być oparty na jasnym rozumieniu, że ludzkość wkracza w okres poważnych trudności, znajduje się w obliczu upadającego świata, świata malejących zasobów, gdzie wielu ludzi będzie korzystać z hojności, jaką może zapewnić świat, świat, gdzie ludzkość zmierzy się z rywalizacją ze strony innych ras spoza świata, a okoliczności razem wzięte są wielkie i głębsze, mające dalej idące konsekwencje niż cokolwiek, z czym ludzkość jako całość musiała się dotychczas zmierzyć.
I nie będzie nikogo na świecie, kto nie doświadczy tych Wielkich Fal Przemian i Wielkiej Ciemności, jaka jest na świecie, jaka rośnie z każdym kolejnym dniem. Tutaj pokój nie może być jedynie zaprzestaniem konfliktów, ponieważ kroki podejmowane, by ustanowić pokój, muszą być daleko bardziej radykalne i dalekosiężne. Zwykłe powstrzymywanie ludzi od atakowania siebie wzajemnie nie będzie efektywne w przyszłości, gdy nie będzie już hamulców.
Abyście zrozumieli, co będzie potrzebne w przyszłości, musicie zrozumieć wielkie niebezpieczeństwo przyszłości i wielkie potrzeby ludzkości oraz to, jak mogą być spełnione w przyszłości. Musicie wprowadzić nowe rozumienie sytuacji, albo nie zobaczycie natury problemu i nie zobaczycie, jak można wypracować rozwiązanie.
Nie wystarczy powiedzieć, że ludzie chcą pokoju i nie powinniście wierzyć, że ludzie zawsze żyli w harmonii, ponieważ w każdym okresie czasu na świecie było mało harmonii. I nie powinniście myśleć, że ustanawianie pokoju na świecie to po prostu tworzenie nowego programu socjalnego czy nowych podstaw, albo że chodzi tu o politykę czy relacje pomiędzy różnymi narodami czy grupami.
Jeśli ludzie są w stanie wojny ze sobą, przejawiają to w świecie i dołączają do konfliktu, który istnieje między ludźmi. A jeśli ludzie zgodzą się spełnić swoje pragnienia, postawi ich to w konflikcie z innymi, których pragnienia są sprzeczne z ich pragnieniami. A jeśli ludzie chcą więcej niż naprawdę potrzebują, wtedy zabierają innym, których potrzeby nie zostaną spełnione.
Jest to kwestia moralna i etyczna każdego człowieka, ponieważ tutaj bogaty musi dać biednemu. To nie jest jedynie opcja. Jest to po prostu kwestia moralna i etyczna. Jest to niezbędne, albo nie będzie stabilności.
Lub nie będzie stabilności i ludzie będą ciągle zachowywać się i myśleć, jak to zawsze robili.
Obecnie cały świat jest w niebezpieczeństwie. Ludzkość i cywilizacja mogą upaść. Ludzkość stoi w obliczu poważnego zagrożenia spoza świata ze strony ras, które próbują wykorzystać słabą i podzieloną ludzkość. Jest to objawione w Nowym Przesłaniu, jakie Bóg przekazał światu, by chronić i rozwijać ludzkość. Lecz ochrona i rozwój muszą wymagać innego rozumienia. Ponieważ jeśli ludzie i grupy oraz narody będą czynić tak, jak teraz, świat wejdzie w okres długiego upadku, a wojna i rywalizacja oraz konflikty będą narastać, a ludzie wszędzie będą cierpieć dotkliwie i na świecie będzie wiele nieszczęść.
A ludzie nie będą przygotowani i nie będą rozumieć. A ludzie będą czuli się zdradzeni przez Boga. Ludzie będą czuli, że ich proroctwa spełniają się i koniec świata jest bliski. Ale to nie jest koniec świata. Jest to tylko rezultat ludzkiej ignorancji i ludzkich błędów oraz rezultat wchodzenia ludzkości do Większej Społeczności inteligentnego życia, gdzie będziecie musieli stanąć w obliczu rywalizujących sił spoza waszego świata.
Niezbędne jest zatem, aby w Nowym Przesłaniu, które Bóg przekazał światu, dać jasne zrozumienie trudnego położenia ludzkości oraz sytuacji, a także wielkiej okazji do zjednoczenia ludzi i współpracy, jaka istnieje nawet w tym momencie. Ale by zobaczyć tę wielką okazję, musicie zobaczyć wielki problem, w obliczu którego stoi ludzkość. A to wymaga jasnego i nowego rozumienia.
Trudno jest osiągnąć nowe rozumienie, chyba że okoliczności zmuszą was do tego. Zatem nie zaprzeczajcie Wielkim Falom Przemian, jakie nadchodzą. Nie próbujcie pomniejszać ich i nie nazywajcie ich innymi sprawami. Nie odrzucajcie ich jako jedynie myśli pełnych strachu. Nie myślcie, że przedstawiają tylko jedną perspektywę. Nie myślcie, że są po prostu projekcjami pewnych osób. Jeśli nie widzicie problemu, nie zobaczycie rozwiązania. Jeśli nie możecie uznać powagi czasów, nie potraktujecie poważnie sytuacji, jak tego wymaga. I nie będziecie mieć motywacji, by wypracować nowe rozumienie i nowe podejście.
Nie wystarczy po prostu bać się i przejmować się przyszłością czy skarżyć się na zachowanie innych, ponieważ musicie teraz zrobić bilans swojego życia i zobaczyć, jak się ma ono do świata i innych ludzi. Jest to konfrontacja dla każdego człowieka. Nie jest to po prostu problem, jaki powinien rozwiązać jakiś rząd. Odpowiedzialność spoczywa na każdym, indywidualnie i zbiorowo. Jeśli rozważycie to poważnie, zdacie sobie sprawę, że nie znacie odpowiedzi, że wasze odpowiedzi są niewłaściwe i że nawet wy sami nie jesteście pewni, co zrobić ze swoim własnym życiem i myśleniem.
Oto dlaczego Bóg przekazał Nowe Przesłanie dla świata, nie po to, aby odpowiedzieć na wasze wszystkie pytania, nie po to, by rozwiązać wasze wszystkie problemy, ale by rozpalić większą inteligencję w was i pokazać wam jasno, dokąd zmierza świat i co będzie niezbędne.
Ludzie będą musicie wypracować wszystkie szczegóły i będą musieli określić, jak wdrożyć te wszystkie rzeczy. Ale bez głębszego zrozumienia ludzkość będzie walczyć i rywalizować oraz walczyć ze sobą samą. Podziały zaostrzą się. Wojny będą dłuższe i przyniosą wiele goryczy. Grupy staną przeciwko grupom, religie przeciw religiom, narody przeciw narodom. I nie będziecie mogli oskarżać jednego rządu czy jednego przywódcy, ponieważ na każdym będzie spoczywać odpowiedzialność.
Ludzie nie myślą we właściwym kontekście, by zrozumieć, co się dzieje nawet dzisiaj, dlaczego ludzie tak bardzo cierpią i dlaczego cierpienie jest coraz większe. Obwinia się innych, obwinia się inne rządy, ale problem jest bardziej fundamentalny. Ma to dużo wspólnego z tym, jak ludzie korzystają z tego świata i jego zasobów. Chodzi także o to, że ludzie identyfikują się jedynie ze swoimi rodzinami czy małymi grupami i nie zdają sobie sprawy, że ludzkość musi pracować razem, lepiej współpracować, aby korzystać z zasobów światowych, które obecnie maleją.
Kwestią rządów nie jest jedynie siła militarna, jaką możecie mieć, czy jak wiele dobra możecie zebrać, czy jak możecie zachować styl życia, który nie może być podtrzymywany w przyszłości. Pytanie brzmi: „Jak zadbacie o swój naród? Jak możecie dać ludziom to, czego będą potrzebować?” Tylko to zapewni stabilność i porządek i tylko to powstrzyma ludzkość przez upadkiem w chaos i destrukcję.
Nie chodzi tylko o nową ideologię polityczną. Nie chodzi o to, aby żądać, by ludzie żyli w pokoju, ponieważ ludzie nie będą mieć pokoju. Zmiany, jakie będą wymagane, będą utrzymywać ludzi w stanie konfrontacji i niepokoju, ponieważ pokój i zmiana nie współistnieją ze sobą dobrze.
Ta konfrontacja jest niezbędna, albo ludzie nie dorosną do tej okazji. Nie zobaczą tego, co będzie potrzebne z ich strony i ze strony ich narodów. Będą zawsze obwiniać innych. Będą zawsze myśleć, że wynika to z tego, iż ktoś inny spowodował ich cierpienie lub że czasy są ciężkie. I cała energia, która idzie na narzekanie, użalanie się i obwinianie innych, zostanie zmarnowana, ponieważ nie prowadzi to do niczego. Nie wywoła to konstruktywnych działań. Nie podniesie poziomu osobistej odpowiedzialności. Nie zachęci i nie zmusi ludzi do rozważenia, jak żyją i co sami muszą zrobić w swoim życiu i w swoich relacjach z innymi, by żyć bardziej zrównoważonym prostym życiem.
A ci, którzy są bogaci, będą próbować pozostać bogatymi, a ci, którzy chcą być bogaci, będą dążyć do dobrobytu, a biedni staną się biedniejsi. W obecnych warunkach nie może być pokoju. Świat jest na wyczerpaniu. Nie możecie po prostu go grabić dalej i mieć nadzieję, że spełni wszystkie potrzeby ludzkości.
Potrzeba skłoni ludzi do jedności, a nie wyższe ideały. Stanie się to kwestią praktyczną, jak i etyczną oraz moralną. Wymaga ona, by każdy człowiek rozpoznał, jak żyje, zobaczył to i zapytał siebie: „Czy sposób, w jaki żyję, pomoże mi żyć w przyszłości? Jak mogę wspierać jedność i współpracę ludzkości?”
Wszystkie wasze zasoby, zarówno materialne, psychologiczne jak i emocjonalne będą musiały być wykorzystane dla większej jedności rodziny ludzkiej. Musi się tak stać w rodzinach, w miastach, w społecznościach, w narodach i pomiędzy narodami. Wojny trzeba będzie odłożyć na bok jako destrukcyjne dla wszystkich w nie zaangażowanych. To już nie jest wybór. Nie dacie rady. Nie zniesiecie tego. Rodzina ludzka nie może tego przyjąć. Nie wytrzyma tego. Nie będzie innego rozwiązania.
Wkraczacie w nowe warunki, które będą wymagały daleko większej zgody nie tylko od rządów i liderów, lecz od ludzi na całym świecie. A motywacja będzie praktyczna, moralna i etyczna. Bogaci będą musieli żyć prostszym życiem, aby zasoby były dzielone równiej. Trzeba będzie dbać o świat staranniej, dbać o jego zasoby, albo nie będzie przyszłości przed ludzkością. Bez tej stabilności, nie ma pokoju. Nie ma bezpieczeństwa. Nie ma dobrobytu.
Cała rodzina ludzka wkracza obecnie w sytuację, gdzie stawka jest bardzo wysoka, gdzie nie ma możliwości manewru. Nie ma nowych lądów do podboju. Świat jest wykorzystany. Jest pełen.
Zatem ludzkość nie może zachowywać się tak, jak dotąd sie zachowywała. Muszą teraz przejawić się wyższe aspekty ludzkiej natury. Jej ciemniejsze aspekty muszą zostać ograniczone, kontrolowane i zamknięte.
Jest to wielka próba dla ludzkości. Jest to wielka potrzeba ludzkości. Ludzkość doszła teraz do wielkiego progu. Wasza zdolność przeżycia i postępu będzie zdeterminowana w czasie następnej dekady. Nie zakładajcie, że ludzkość odniesie sukces. Nie ufajcie sobie. Nie myślcie: “ Och, mieliśmy tyle problemów, a przeżyliśmy, zawsze dajemy sobie radę, zawsze przeżyjemy.” Nie miejcie tej pewności. Nie myślcie, że duch ludzki jest silny i sukces ludzkości jest gwarantowany.
Zmierzycie się teraz z konkurencją spoza świata. To są rywalizujące siły próbujące skorzystać z tego nawet teraz. Nigdy dotąd nie spotkaliście się z nimi. Nie są jak te, które odwiedzały świat dotychczas. Nie dbają o wartość ludzkości, a wolność jest im nieznana. Dla nich świat a nawet sama ludzkość jest jedynie zasobem do wykorzystania i eksploatacji. Nie myślcie zatem w obliczu tego wszystkiego, że ludzkość będzie trwała i rozwijała się, ponieważ grozi wam nie tylko upadek świata, ale także ryzyko jarzma z zewnątrz.
To dlatego jest Nowe Przesłanie od Boga w świecie, ponieważ bez tego Nowego Przesłania ludzkość nie zobaczyłaby, nie wiedziałaby i nie działałaby odpowiednio. Nie przygotowała by się na przyszłość, która nie będzie taka jak przeszłość. Nie rozpoznałaby powagi sytuacji. I nie zmieniłaby kierunku i swojego zachowania.
To będzie wymagać siły i odwagi od każdego człowieka. Otóż nie można być leniwym i pobłażać sobie. Otóż nie możecie być obojętni czy ambiwalentni. Ponieważ gra jest o wszystko, co cenicie. Gra jest o wszystko, co ludzkość kiedykolwiek stworzyła, a co jest dobre. O wszystko, co kochacie. Każdą osobę. Każdy dom. Wszystko.
Nie upewniajcie się w myśleniu, że miasto, w którym mieszkacie czy kraj, który kochacie albo ukochana dzikość, która was inspirowała, czy też piękno natury lub świętych miejsc, będzie mogła przetrwać Wielkie Fale Przemian i Wielką Ciemność, która jest na świecie!
Musicie znaleźć głębszą moc, moc Wiedzy w sobie jako człowieku, większą moc, jaką Bóg wam dał, byście ją znaleźli i za nią podążali. Ponieważ wszystko wokół was będzie wątpliwe, będzie w zamęcie, a powszechna będzie wielka niepewność. A ta niepewność przyniesie wam porażkę, albo wywoła w was większą moc, większą mądrość, moc i siłę wiedzy – większą inteligencję, jaką Stwórca wszelkiego życia dał rodzinie ludzkiej, a która jest nieodkryta w każdym człowieku.
To właśnie ta Wiedza teraz musi wyjść, ponieważ to ona da ludzkości siłę i odwagę oraz determinację, a także wytrwałość, by wypełnić to, co konieczne. Tylko ta Wielka Moc w was może powstrzymać ludzką krzywdę, ludzką złość i straszliwy ciężar zdarzeń.
Możecie zobaczyć, jakie są możliwości przed ludzkością, możecie zobaczyć, co trzeba zmienić, lecz co da wam siłę, by zmienić to w sobie i stać się częścią zmian, jak muszą nastąpić w świecie?
Otóż nie możecie po prostu powiedzieć: “Dobrze, inni ludzie nie będą mogli zmienić. Ludzkość nie będzie w stanie zmienić. Zatem ja nie potrzebuję się zmieniać.”
Nie potrzebujecie się zmieniać. Nie znaleźliście swojej mocy. Wasza energia została sprzeniewierzona. Zagubiliście się w tym, czego chcecie i czego się boicie. Zaangażowaliście się w sprawy bez konsekwencji. Cenicie rzeczy bez wartości. Przyjmujecie założenia, które nie mają podstaw i nie sprawdzą się w obliczu wielkich przemian. Macie przekonania, które są niespójne z życiem i z tym, dokąd zmierza życie.
Ta wielka zmiana musi się dokonać w dość dużej ilości ludzi. Nie każdy będzie w stanie dokonać tej zmiany, lecz pewna ilość ludzi będzie musiała, by przeciwdziałać pokusie walki i zysku z wojny z innymi ludźmi. A ta pokusa będzie bardzo duża w przyszłości, będzie bardzo silna. Będziecie odczuwać bardzo silną pokusę, by zająć stanowisko i myśleć, że powinniście dołączyć do jakiejś grupy, która będzie narażona na niebezpieczeństwo i że powinniście dołączyć do grupy, która próbuje pokonać inne grupy. Wasze życie będzie zagrożone, wystawione na niebezpieczeństwa, ponieważ żyjecie w bardzo trudnych czasach.
Ale jest także prawdą to, że musicie wejść w świat, by jemu służyć w tych trudnych czasach i że Wiedza w was jest w pełni gotowa na wszystko, co nadejdzie. Ona nie boi się świata. Nie boi się tego, co może się tutaj wydarzyć. Ona nie dba o sprawy, o które wy się troszczycie z konieczności. Jest tutaj, ma misję w was, a jest to wasza misja życiowa. Lecz nie odnajdziecie nigdy tej misji w waszych pragnieniach i w waszym strachu i waszych poglądach politycznych ani w waszym cynizmie i w waszych osądach dotyczących innych. Nie znajdziecie tej Wielkiej Mocy myśląc życzeniowo czy próbując wierzyć lub nalegać, by świat był lepszy niż naprawdę jest.
Nie odnajdziecie siły, której będziecie potrzebować, by przeżyć i daj ją światu w potrzebie, gdy będziecie mogli stanąć w obliczu Wielkich Fal Przemian, aż nie pozwolicie im, by przekazały wam informacje, co macie rozważyć i co musicie zrobić dzisiaj, by rozpocząć długie przygotowania, które będą konieczne. Ponieważ nikt nie może pozostać tam, gdzie jest i mieć nadzieję pozostać w miejscu, które będzie korzystne w przyszłości.
Oto dlaczego jest Nowe Przesłanie od Boga w świecie, ponieważ ludzie nie wiedzą, co nadchodzi i nie wiedzą, jak się przygotować i nie znają wielkiej mocy, która żyje w nich. Nie myślcie, że każdy musi znaleźć tę siłę, ponieważ nie każdy będzie w stanie to zrobić. Lecz wy będzie potrzebować to zrobić. Wy i inni podobni do was będą potrzebować to zrobić. A nie jesteście jeszcze w stanie zrozumieć natury tej siły oraz tego, jak skuteczna może być w świecie pełnym niepewności.
Nowe Przesłanie od Boga określa to, co musi zostać zrozumiane, określa to, co się zbliża i ustanawia wielką potrzebę przygotowania. Podkreśla to, co każdy człowiek może zrobić odkrywając moc Wiedzy w sobie oraz to, jak musi rozważyć swoje relacje z samym światem i z innymi. Mówi o wielkiej zmianie, która nadchodzi i ustala kierunek działań ludzkich, ludzkich zachować i ludzkiego rozumienia.
Nowe Przesłanie Boga nie jest związane z żadną instytucją czy rządem na świecie, ponieważ jest to Przesłanie od Boga. Bóg wysłał posłańca do świata, by przekazał Przesłanie. Nie myślcie, że Bóg wysłał wszystkie te Przesłania światu, które kiedykolwiek przesłał, ponieważ to nie może być prawdą.
Nie myślcie, że przeszłość determinuje przyszłość, ponieważ naprawdę przyszłość determinuje czas obecny. Przyszłość nie jest po to, bu wypełnić przeszłość. Nawet posłańcy, których Bóg wysłał światu nie mogą przewidzieć, co teraz nadchodzi.
Zatem Nowe Przesłanie od Boga musi zostać przekazane światu, ponieważ ludzkość wkracza w nową rzeczywistość – rzeczywistość, do której nie jest przygotowana I jest jej nieświadoma, rzeczywistość, do której ludzkość nie może się w pełni i odpowiednio przygotować na czas, mimo wielkich Przekazów, jakie Bóg przesłał dotychczas światu.
Nie wiecie o wielkim niebezpieczeństwie, jakie istnieje obecnie w świecie. Nie wiecie o Wielkich Falach Przemian, które nadchodzą. Nie wiecie, co jest od was wymagane. Nie wiecie, gdzie odnaleźć siłę i mądrość, by kierować się w tych trudnych czasach – nie tylko, aby przeżyć, ale by stać się siłą dobra, siłą zdecydowania, by odegrać swoją mała, lecz istotną rolę w budowaniu jedności ludzi i współpracy. Ta jedność i współpraca nie będzie opierać się na ludziach, którzy zgadzają się na wszystko. Lecz będzie ona opierać się na ludziach współpracujących, by zapewnić bezpieczeństwo i stabilność swoich narodów, swoich miast i swoich rodzin.
Nowe Przesłanie mówi do rządów świata, do przywódców tych rządów, do przywódców instytucji religijnych. Zamiast budowania siły militarnej i chronienia bardzo bogatych oraz zachowania przewagi nad innymi narodami, zamiast prób kontrolowania czy manipulowania innymi narodami, musicie zatroszczyć się o swoje społeczeństwo. Każdy naród musi zadbać o swoje społeczeństwo. Każde miasto musi zadbać o swoich obywateli, ponieważ potrzeby będą rosnąć i staną się dominujące. W przyszłości wielu ludzi straci pracę. Wielu ludzi stanie w obliczu ubóstwa, nawet w bogatych krajach. Jak zatroszczycie się o tych ludzi? Jak zachowacie stabilność spełniając podstawowe potrzeby, zaspokajając podstawowe potrzeby ludzi, zapewniając niezbędne zasoby, jakich ludzie potrzebują?
Nie chodzi tutaj o luksusy, ponieważ w przyszłości będzie mało luksusów. Waszymi prawdziwymi luksusami będzie stabilizacja i inspiracja z Wiedzy, która jest w was, Wiedzy, jaka jest w innych. Pojawi się wielki heroizm i bezinteresowne działanie, które będzie niezbędne. Musicie teraz pomyśleć o dobrobycie całego świata, o bezpieczeństwie całego świata. Ponieważ ludzkość nie jest sama we Wszechświecie, są inni, którzy obserwują i czekają, planują.
Nie wolno wam myśleć o zabezpieczeniu swoich osobistych interesów czy interesów pewnej części społeczeństwa czy grup albo waszej religii czy waszej narodowości. Musicie myśleć o bezpieczeństwie dla całego świata. Kiedy odpowiednia ilość ludzi będzie mogła to zrobić, będzie to nadrzędne w stosunku do wszystkich pozostałych spraw. Będzie to jak przebywanie w płonącym domu, gdy zapomina się o troskach i zajęciach innych w obliczu tego, co dzieje się w danym momencie. Wy także będziecie współpracować, albo zginiecie. Uratujcie ludzi. Pracujcie razem.
Istnieje wielka potrzeba i wielka okazja w tym czasie. Wielu ludzi na całym świecie modliło się o pokój i koniec wojny oraz wyzwolenie i Boskie prowadzenie. Oto dlaczego jest Nowe Przesłanie od Boga dla świata. Lecz przesłanie nie jest tym, czego oczekiwali ludzie. To nie jest to, o czym ludzie myślą, i nie jest to zgodne z ich religijnymi przekonaniami i zwyczajami społecznymi. Lecz prawdziwe przekazy od Boga nigdy takie nie są, ponieważ są przekazami od Boga, a nie od ludzi.
Możecie wymyśleć jakikolwiek schemat, o którym myślicie, że jest możliwy. Możecie myśleć o technice, która was uratuje. Możecie myśleć, że powróci Jezus albo jakiś inny przywódca. Możecie myśleć, że będzie ostateczna bitwa, która wszystko ustali. Ale żadna z tych rzeczy nie jest właściwa, ponieważ wszystkie opierają się bardzo starym rozumieniu, które teraz nie jest odpowiednie. Wielka wojna zniszczy ludzkość i zniewolą ją inne siły we Wszechświecie. Nie będzie wielkiego lidera, który będzie mógł wszystkim przewodzić, ponieważ nie każdy będzie mógł pójść za takim liderem czy jakimkolwiek innym. Gdyby Jezus powrócił na świat, ludzie walczyliby o to, czy w niego wierzą, czy też nie. Przyniósłby wojnę i destrukcję światu, a tego Bóg nie chce.
Ludzkość nie przeszła tak daleko z tak wielką pomocą, przez tak wiele prób, by po prostu w końcu wyniszczyć siebie. Nie myślcie, że to jest kres czasu. To jest głupota. Tak, wiele spraw będzie musiało dojść do kresu, lecz jest to wielki próg dla ludzkości i możliwość nowego początku, nowego kierunku i nowych wymagań.
Posłaniec wysłany światu, by przynieść to Przesłanie, nie poprowadzi ludzkości, nie stanie się przywódcą politycznym, nie rozwiąże wszystkich problemów świata. Jest tu, by dostarczyć Przesłanie oraz by zrobić wszystko, co w jego mocy, by zapewnić, by Przesłanie pozostało czyste i niezepsute, że nie zostanie przejęte przez państwo czy inną grupę religijną i nie zostanie obrócone w coś innego, co jest samolubne.
Będzie wielu przywódców ludzkości, lecz jeśli mają być skuteczni i dobrzy, muszą posiąść większe zrozumienie. Muszą spojrzeć na świat nowymi oczami, muszą zobaczyć, co przychodzi zza horyzontu i muszą rozpoznać wielką podatność na zranienie ludzkości przez Wszechświat. Ale jak długo ludzkość pozostanie słaba i podzielona, w konflikcie z sobą samą, będzie bezsilna we Wszechświecie i szczególnie podatna na interwencję – interwencję taką, jaka teraz się pojawia.
To jest Nowe Przesłanie, które zawiera największą obietnicę. Ma moc jednoczenia religii świata w większą jedność i współpracę, moc zaangażowania ludzkiego myślenia, inwencji, kreatywności i aktywności, by wyjść naprzeciw większej ilości potrzeb. Jest tu, by przywrócić prawdziwą integrację każdego człowieka dzięki odkryciu własnej duchowości – znaczenia duchowości, wagi swojej duchowości, Jednej duchowości ludzkości na poziomie Wiedzy.
Takie Objawienie nie miało dotychczas miejsca, lecz musi pojawić się teraz. Bo jest to czas Objawienia i jest to czas niebezpieczeństwa. Jest w świecie Wielka Ciemność. Ludzkość stoi teraz w obliczu wielkiego zagrożenia. Macie wrogów spoza świat, a ludzkość jest słaba, podzielona i nic nie podejrzewa.
Każdy będzie musiał zareagować z wielką miłością, ponieważ Bóg wszelkiego życia z wielką miłości przekazał Nowe Przesłanie światu dla jego ochrony i rozwoju ludzkości. Wszystko to wypływa z wielkiej miłości. Jest to troska, tak jak rodzic troszczy się o swoje dziecko, i nie jest to oparte na strachu.
To wielka miłość przyniosła światu Nowe Przesłanie, i wielka miłość pojawi się w każdym człowieku oraz między ludźmi, która da ludziom siłę i moc oraz rozumienie potrzeby przygotowania się i zapewnienia większego bezpieczeństwa rodzinie ludzkiej oraz większej jedności pomiędzy narodami. Bo teraz musi istnieć współpraca i jedność, większa niż cokolwiek innego, co istniało dotychczas. I ta jedność nie będzie chwilowa. Nie będzie oparta na jednym wydarzeniu i nie będzie tylko jednego wydarzenia dotyczyć. Będzie istnieć dla zachowania i ochrony świata oraz ochrony ludzkiej cywilizacji oraz wszystkiego, co jest w nim dobre. Stwórca wszelkiego życia dał ludzkości Wiedzę – wielką inteligencję, która jest w każdym człowieku. Bóg nie ufa ludzkim wierzeniom i założeniom, ludzkim życzeniom i ludzkiej ideologii. Bóg ma zaufanie do Wiedzy, ponieważ to jest to, co Bóg w was stworzył. Wszystko inne pozyskaliście ze środowiska wokół siebie i od innych ludzi, lecz Wiedza w was jest tym, co Bóg stworzył w was – większym niż wasz umysł, większym niż wasze ciało, większym niż wasze myśli, większym niż wasz strach. Jest to wielka miłość, która żyje w was i jest to wielka miłość, która poruszy wasze życie do przodu i oszczędzi wam destrukcji oraz da wam moc i siłę, by troszczyć się o innych.